Myśląc o Tygodniu Biblijnym warto pamiętać, że Pismo Święte jest skierowane nie tylko do dorosłych, ale również do dzieci. Od najmłodszych lat warto oswajać je z treścią najważniejszej Księgi naszego życia.  „«Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im; do takich bowiem należy królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego». I biorąc je w objęcia, kładł na nie ręce i błogosławił je.” (Mk 10, 13) Bóg tutaj wskazuje nam odpowiedni kierunek wychowania w wierze.
Zachętą do lektury Pisma Świętego może być czytanie jej w rodzinnym gronie. Poprzez biblijne historie opowiedziane w „Biblii dla dzieci” można pokazać maluchom, że jest to list, który Bóg poprzez swoich przyjaciół wiary zostawił w spuściźnie współczesnemu człowiekowi. Taką opowieścią jak „Biblia dla dzieci” możemy swoje dzieci, wnuki przekonać, że jest to forma rodzinnego spotkania z Bogiem i stawiać fundament bliskiej, przyjacielskiej relacji z Nim. Ja bardzo dobrze pamiętam, gdy jako dziecko siadałam z Bratem obok Taty i z wielką niecierpliwością czekaliśmy na tę ważną chwilę, kiedy brał nas na kolana i zagłębialiśmy się wspólnie w to, co niesie nauka Kościoła. I choć było to wiele lat temu, do dziś zostało w mej pamięci, a sama książka, która nam towarzyszyła – Biblia, jest nie tyle pamiątką spotkania z Bogiem, ale również domowej katechezy, świadectwem tego, że to właśnie rodzic jest osobą, która ma nas wprowadzić na drogę chrześcijańskiej miłości i zaszczepić zainteresowanie Słowem Bożym.
W dzisiejszych czasach doszukamy się wielu form wydawniczych treści Pisma Świętego, zapewne ciekawiej ukazanych niż kiedyś. Całkiem niedawno w naszym domu znalazła się „Biblia Młodego Detektywa”. Tymek wraz z Zosią i Tomkiem odkrywa 14 najpopularniejszych historii ze Starego Testamentu i 14 z Nowego Testamentu. Na początku każdego rozdziału znajduje się minikomiks z zabawnymi dialogami, który wprowadza go w tematykę tekstu biblijnego. Obok opowieści biblijnej, napisanej przystępnym językiem, znajduje się fragment oryginalnego tekstu, aby przyzwyczajać i dać porównanie do oryginalnej treści Pisma Świętego. Na marginesach książki Zosia i Tomek wyjaśniają najważniejsze trudne słowa, a także wskazują inne fragmenty biblijne, związane z czytanym tekstem. Podczas lektury „Biblii młodego detektywa” Tymek czuje się podekscytowany, jak na wielkim śledztwie! Sam przychodzi z książką i małą lupą, którą mu kupiliśmy, zapraszając do wspólnego szukania Słowa Bożego.
Z racji tego, że nie w każdą niedzielę udaje nam się uczestniczyć w Mszy Świętej skierowanej do dzieci, staramy się przed każdą taką eucharystią wprowadzić syna w Słowo Boże, które danego dnia usłyszy, przy pomocy „Ewangelii dla dzieci 2022”. Jest to spore ułatwienie, gdyż nie zawsze te treści są łatwe czy zrozumiałe dla niego, a ksiądz, kierując kazanie do dorosłych, poprzez trudną treść, niedostosowaną do doświadczeń małego dziecka, w pewien sposób odwraca jego uwagę. Zauważyliśmy, że jednak gdy Tymek pozna treść Ewangelii wcześniej, skupia się bardziej i stara się wyciągnąć dodatkowe wnioski.
Z własnych doświadczeń mogę spokojnie stwierdzić, że czas, który poświęcamy w domu na lekturę Słowa Bożego owocuje w życiu codziennym. I choć Tymek to pięciolatek, bardzo dużo treści wprowadza do życia codziennego i odkrywa sens wiary i obecność Boga na co dzień. Jako mama jestem dumna, że udało mi się zaszczepić w nim potrzebę słuchania Słowa Bożego i rozmowy poprzez modlitwę z Bogiem.
Iwona #KobietyWiary
Zapraszamy do zapoznania się z naszą ofertą Pism Świętych dla dzieci :