Morze, góry, Mazury? A może pielgrzymki szlakami świętych?
Czas wakacji jest niewątpliwe świetną okazją do tego, by zwiedzić wiele ciekawych miejsc, zwłaszcza tych świętych. Świat jest piękny, to fakt, ale po co wydawać mnóstwo pieniędzy, by polecieć samolotem na wyspy, jak tu w Polsce mamy tyle boskich miejsc? W takim razie przekonajmy się!
Pierwszym punktem na naszej mapie będzie Radecznica, czyli zaczynamy naszą podróż ze świętym Antonim. To tam znajduję się Sanktuarium i jedyne miejsce w Polsce, gdzie właśnie objawiał się święty Antoni. Ten święty, żyjący w Padwie, a urodzony w Lizbonie jest czczony na całym świecie. Z ciekawostek dodam, że do tej pory najwięcej figurek tego świętego spotkałam w … Medjugorje! To niezwykłe miejsce, Radecznicę, warto zwiedzić z pewnością 13.06, w liturgiczne wspomnienie, podczas którego odbywa się tu Wielki Odpust, a wierni przynoszą ze sobą całe naręcze lilii! Chyba nigdzie nie zobaczycie w jednym miejscu tyle białych kwiatów, a jeszcze ten zapach…
A żeby nie było tak łatwo dotrzeć do samego Sanktuarium, gdyż leży na niewielkim wzniesieniu, to dodam, że musicie pokonać ponad 100, drewnianych schodków.
Drugim punktem naszej duchowej pielgrzymki będzie Strachocina k. Sanoka, a dokładnie święty Andrzej Bobola. Ten święty, żyjący na przełomie XVI i XVII wieku, był człowiekiem głębokiej modlitwy i wybitnym kaznodzieją. Ukazując się w widzeniach wielu osobom, zapowiadał odzyskanie przez Polskę nieodległości. Nie był obojętny na ludzką biedę, a jego charakter nie pozwalał mu siedzieć z założonymi rękami. Podczas wielkiej epidemii w Wilnie w 1628r niósł pomoc zakażonym, dlatego w naszych, obecnych czasach jest on przywoływany w modlitwach. W kalendarzu liturgicznym wspominamy tego świętego 16.05, gdzie szczególnie tego dnia warto odwiedzić Strachocinę, podczas odpustu ku czci św. Andrzeja Boboli. Prócz uczty duchowej w postaci mszy św. czy modlitwy przy relikwiach świętego, warto zwiedzić maleńki kościołek, Bobolówkę z ołtarzem polowym, a także dróżki gdzie po drodze napotkacie figurę tego świętego.
Następnie zabieram Was teraz do małopolski, a dokładnie do Łagiewnik, gdzie zwiedzimy Sanktuarium Bożego Miłosierdzia i poznamy postać św. s. Faustyny. Niewątpliwie jest jedną z najbardziej znanych polskich świętych, a liczne pielgrzymki do Łagiewnik są wielkim podziękowaniem wiernych za przekazaniem nam orędzi Bożego Miłosierdzia. To miejsce jest szczególne, więc nie dziwią nas liczne pielgrzymki przez cały rok. Jednak to w Niedzielę Bożego Miłosierdzia jest ich tu wyjątkowo dużo. Na pewno warto wejść do kościołka oraz do domu gdzie mieszkała siostra Faustyna, ale bądźcie cierpliwi, bo kolejki są czasem bardzo długie! Warto w tym czasie np. napisać na karteczce swoje intencje, z którymi przyjechaliście. Na pewno będąc w nowej Bazylice, gdzie widnieje piękny obraz Jezusa Miłosiernego warto też zobaczyć Sanktuarium Jana Pawła II, które widać już od progu Bazyliki. Prowadzi do niej ścieżka, więc na pewno się nie zgubicie.
Ostatnim punktem naszej duchowej pielgrzymki będzie Wielkopolska, a dokładnie miasto Kalisz. To z jakim świętym szczególnie kojarzy Wam się to miejsce? Tak, to święty Józef, zwany kaliskim. Jest to Narodowe Sanktuarium św. Józefa, zwane także Polskim Nazaretem i tutaj również nie brakuje pielgrzymów. Świadczą o tym liczne cuda i świadectwa osób, które wyprosiły wiele łask za wstawiennictwem tego świętego. Podpowiem tym, którzy pielgrzymują tam, by prosić o łaskę dobrego współmałżonka, że przy obrazie św. Józefa jest miejsce, gdzie możesz zostawić swój list z taką właśnie prośbą! Wiele jest świadectw, że św. Józef pomógł i w tej sprawie!
Myślę, że udało mi się Was zachęcić, by w te wakacje odwiedzić choć jedno z tych miejsc, ale jak się domyślacie takich boskich miejsc na mapie Polski jest zdecydowanie więcej!
Warto więc wakacje spędzać z Panem Bogiem, bo prowadzi on prostymi ścieżkami i to prosto do Nieba!
Marzena
Polecamy następujące pozycje