S. Salezja - prostu Siostra sercanka. Jej pasją jest modlitwa Słowem Bożym, czytanie dobrych książek i poezji. Dzieli się również własną poezją i rozważaniami zaczerpniętymi ze Słowa Bożego, które są zapiskiem osobistych chwil spędzonych przy Jezusie. Dużo czytam i recenzuje przeczytane książki.
Jakiś czas temu zdałam sobie sprawę z tego, że bardzo lubię jesień. Lubię spacerować po parkach i patrzeć na kolorowe, spadające z drzew liście, które mówią nam o przemijaniu człowieka – o tym, że nasze życie na ziemi nie będzie wiecznie trwać. Z drugiej strony są dla mnie znakiem nadziei, że życie ludzkie nie kończy się „tutaj” – jesteśmy na ziemi tylko wędrowcami zmierzającymi do niebieskiej ojczyzny, gdzie jest nasz prawdziwy dom. Cieszę się, że właśnie w tej niesamowitej aurze jesieni wypada w kalendarzu liturgicznym Kościoła uroczystość Wszystkich Świętych. Lubię podczas tych długich, jesiennych wieczorów usiąść wygodnie w fotelu z gorącą herbatą i dobrą książką.
Szczególnie cenię sobie książki opisujące życie świętych. Poszukuję w nich Bożych przewodników, którzy pomogą mi podczas mojej ziemskiej drogi do wieczności. Aby człowiek dobrze przeżył swoje życie, potrzebuje autorytetów; potrzebuje autentycznego świadectwa wiary i miłości ludzi, którzy przeszli już przed nim ziemską drogę i dowiedli swoim życiem, że ma ono sens tylko w odniesieniu do Boga. Bez wątpienia takimi autorytetami i Bożymi przewodnikami są dla nas święci i błogosławieni. Pokazują nam, jak przeżyć nasze życie, aby stać się kiedyś uczestnikami chwały oraz obietnicy, którą zawarł w Pierwszym Liście do Koryntian św. Paweł Apostoł: „czego oko nie widziało ani ucho nie słyszało, w serce człowieka nie wstąpiło, to przygotował Bóg tym, którzy Go miłują” (1 Kor 2, 9).
Wśród książek, które przybliżyły mi w interesujący sposób życie świętych, jest kilka pozycji wydanych przez Edycję Świętego Pawła. Są to m.in. „Niebo w kolorze popiołu” – wspaniała i wzruszająca opowieść o życiu bł. Julii Rodzińskiej, która w niemieckim obozie koncentracyjnym Stutthof dała świadectwo prawdziwej wiary, nadziei i miłości Boga i drugiego człowieka; „Zwyczajne święte kobiety” – historie opisujące codzienną drogę świętości polskich kobiet, a także seria książeczek Dobrego Dnia zawierających piękne i wartościowe cytaty świętych. Warto sięgać do takich książek, ponieważ pogłębiają one naszą wiarę.
Na mnie największe wrażenie zrobiła książka „Zwyczajne święte kobiety”. Kiedy zaczęłam ją czytać, po prostu nie mogłam się od niej oderwać. Tak jak sam jej tytuł wskazuje, przedstawia ona losy dziesięciu zwyczajnych kobiet. Szły one przez życie codzienną, prostą drogą świętości, otwarte na Pana Boga i drugiego człowieka. Żadna z opisanych kobiet nie miała daru objawień, nadprzyrodzonych wizji ani wewnętrznych rozmów z Panem Jezusem; żadna nie wybrała życia zakonnego, a jednak wszystkie zostały zaliczone do grona błogosławionych lub ich proces beatyfikacyjny jest w toku. Co było cechą charakterystyczną ich życia? To, że były wierne w małych rzeczach, że swoją świętość rozpoczynały od pokornej, pełnej miłości i oddania służby swoim rodzicom, mężom, dzieciom oraz wszystkim ludziom, których Pan Bóg stawiał na ich drodze. Zaczynały po prostu od wiernego spełniania obowiązków stanu, w którym żyły. Te pokorne i skromne niewiasty pokazują dziś współczesnemu człowiekowi, a zwłaszcza kobietom, że aby dojść do wielkich rzeczy, trzeba zacząć od wierności tym małym, prozaicznym i na pierwszy rzut oka mało ważnym czynnościom.
Z kobiet opisanych w tej książce moją uwagę szczególnie przykuła bł. Natalia Tułasiewicz, męczennica II wojny światowej. W swoim dzienniku pisała: „Poprzez ziemię ukochałam niebo”, a także: „Chcę wysługiwać sobie świętość na ziemi codziennym wysiłkiem dnia. Nie oddzielam życia najbardziej szarego od ideałów, ku którym podążam. Wszystko, praca, rozrywka, sen, przyjemność, jedzenie, wszystko bez wyjątku wciągam w mój program doskonalenia się”. Pokazuje ona współczesnemu człowiekowi, że świętość nie musi być wcale nudna i oddzielona od realiów normalnego życia, wręcz przeciwnie – świętość według jej wskazówek jest atrakcyjna i pełna młodzieńczego zapału.
Święci uczą nas tego, że nie ma innej drogi ukochania nieba niż wierne, codzienne szukanie woli Bożej i wypełnianie jej w codziennym życiu. Świętość zdobywa się małymi krokami. Po przeczytaniu tych pięknych książek z Edycji Świętego Pawła zrozumiałam, że każdy z nas ma szansę zostać świętym. To od nas zależy, czy wybierzemy Chrystusa i pozwolimy, aby Jego życie odbijało się w naszym życiu. Bądźmy świętymi, bo nasz Pan jest święty.
s. Salezja Wojdyła SSCJ
zakochana_w_sercu_jezusa