Ciągle próbować – zadanie na wczoraj, dziś, jutro
„(...) próbowałem przekroczyć próg – już byłem trochę bliższy celu, i jeszcze bliższy, już niemal tego dotykałem, już niemal ujmowałem w dłonie... Ale nie mogłem dosięgnąć, nie mogłem dotknąć, ująć. Ciągle odwlekałem ten moment, w którym miałem umrzeć dla śmierci, a dla życia żyć zacząć. Większą miało we mnie moc zakorzenione zło niż dobro, do którego nie przywykłem. Im bliższy był moment, w którym się miałem stać czymś innym, niż byłem, tym większą wzbudzał on we mnie grozę. Lecz mnie nie cofał, nie spychał z drogi, po której szedłem – tylko unieruchamiał mnie i więził” – w ten sposób o drodze swojego nawrócenia pisał w „Wyznaniach” ponad 1600 lat temu św. Augustyn.
Dzisiejszy wpis nie tyle jest o nawróceniu (choć go nie wyklucza), ile bardziej skupia się na podejmowaniu różnych prób w życiu. Przełom roku zdaje się im sprzyjać. Postanowienia to temat, który prawdopodobnie w żadnym innym momencie roku kalendarzowego nie wypływa tak mocno jak właśnie w okolicach nocy sylwestrowej.
Chciałoby się rzec, że Nowy Rok to najlepszy czas na zmiany. U progu każdej zmiany stoi decyzja o tym, żeby spróbować. Ostatecznie nie wiemy, czy nowe postanowienie stanie się nowym nawykiem i elementem codzienności, trzeba więc podjąć próbę i się tego po prostu dowiedzieć.
Gdyby więc ktoś szukał inspiracji do tego, żeby coś sobie postanowić, a nie bardzo miał pomysł, co by to mogło być, może na przykład poszukać rady u św. Pawła. W pewnym momencie swojego życia pisał on: „Postanowiłem wśród was nie znać niczego innego, jak tylko Jezusa Chrystusa, i to ukrzyżowanego” (1 Kor 2,2). I to się nazywa postanowienie!
Warto uwzględnić w przełomowych momentach naszego życia (nawet jeśli ostatni dzień roku jest tylko dniem jak każdy inny) postanowienie na miarę św. Pawła i... próbować. Pomocy na tej drodze można szukać u wspomnianego św. Augustyna, któremu zajęło 32 lata, aby odkryć w życiu prawdę o Chrystusie i przyjąć ostatecznie chrzest z rąk św. Ambrożego.
Życzymy Wam w 2023 r. samych ważnych i pięknych postanowień, szczególnie takich, które mają swoje źródło w tekstach Pisma Świętego i Tradycji Kościoła. Niech nie zabraknie siły i determinacji, żeby na tej drodze ciągle próbować, nawet gdyby przyszło powtarzać ten proces wielokrotnie. Św. Paweł jest świadkiem tego, że warto!