Jak ustrzec małżeństwo przed rozpadem? 7 skutecznych sposobów

Kondycja współczesnych małżeństw nie napawa optymizmem – średnio jedno na trzy kończy się w Polsce rozwodem. Kryzys w związku zwykle przychodzi cicho i niepostrzeżenie. Zdarza się, że przez długi czas małżonkowie próbują ukryć swoje problemy, bojąc się opinii innych, co jeszcze bardziej oddala ich od siebie, choć z zewnątrz mogą uchodzić za dobraną i szczęśliwą parę.
Czy to nieuniknione, że co trzecie małżeństwo musi się rozwieść? Niekoniecznie – większość małżeństw ma szansę na stworzenie trwałej, silnej i szczęśliwej relacji do końca życia. Co w takim razie zrobić, jeśli czujesz, że Twoje małżeństwo nie jest już w tak dobrej kondycji, jak na początku? Poznaj 7 podpowiedzi, które pomogą Ci pozytywnie wpłynąć na Twój związek.

1. Zacznij od modlitwy

Wspólna lub indywidualna modlitwa, Eucharystia, spowiedź – to rzeczy, od których najlepiej zacząć. Zapytaj męża, czy chciałby pomodlić się razem z Tobą lub pójść na Mszę Święta. Gdy małżonkowie są wierzący, często to właśnie wspólna modlitwa ratuje przed wzajemną niechęcią czy „cichymi dniami”.
Jeśli współmałżonek nie chce, zadbaj o modlitwę osobistą, uczestnicz w Eucharystii i regularnie się spowiadaj. Pomocą może tu być dobrze przygotowany rachunek sumienia dla małżonków, np. „Rachunek sumienia małżeński” lub „Książeczka zdrowia małżonków”. Ich treść opracowano w taki sposób, by nie skupiać się wyłącznie na popełnionych błędach, ale wykorzystać zamieszczone refleksje do pilotowania osobistego rozwoju, pracy nad sobą oraz relacjami. Pamiętaj, że Bóg ma swoje sposoby, by ratować małżeństwa i dawać im siłę, by wyszły z kryzysu. Regularna modlitwa i spowiedź pomoże Ci również spojrzeć obiektywnie na Twój wkład w małżeństwo i to, co robisz dobrze, a co źle.

2. Zadbaj o pożegnania i powitania

Tak codzienne i z pozoru zwyczajne czynności, jak powitania i pożegnania, mogą mieć ogromny wpływ na kondycję związku. Warto poświęcić im chwilę czasu i nie bagatelizować ich. Żegnając się z mężem/żoną, pamiętaj o dobrym słowie, przytuleniu, pocałunku. Zapytaj, co dziś czeka współmałżonka, jakie ma plany i zadania do wykonania. Wesprzyj dobrym słowem, dodaj otuchy.
Gdy spotkacie się znowu, wyraź swoją radość z tego, że znów jesteście razem. Koniecznie przytul współmałżonka. Następnie poświęćcie choć kilka chwil na to, by opowiedzieć o wydarzeniach, jakie Was spotkały. Nie musi to być szczegółowe sprawozdanie – wystarczy choć kilka słów, abyście mogli z czułością się posłuchać, podzielić i wesprzeć nawzajem.

3. Powiedz mu o tym, co w nim doceniasz

To zadanie może być trudne – zwłaszcza jeśli już oddaliście się od siebie, a w sercu chowacie żal i urazy. A przecież wdzięczność i podziw to podstawa udanego związku!
Spróbuj spojrzeć na współmałżonka w zupełnie obiektywny sposób i docenić nawet drobne gesty. Jeśli, np. pozmywał naczynia późnym wieczorem, przygotował kolację lub po prostu przeczytał dzieciom bajkę – powiedz o tym, że to widzisz i doceniasz. Podziękuj – choćby w prostych słowach.
Takie działania mają pozytywny wpływ na obie strony w związku – po pierwsze, druga osoba czuje się doceniona, a po drugie – Ty uczysz się skupiania na zaletach i pozytywach, a nie wadach i trudnościach.

4. Okazuj miłość i bliskość

Pamiętaj, że wyrażanie miłości i bliskości w fizyczny sposób ma ogromny wpływ na związek. Spróbuj przypomnieć sobie, jak wyglądało to na początku Waszej relacji. W jaki sposób okazywaliście sobie miłość?
Spróbuj powrócić do tych drobnych gestów, jak np. trzymanie się za rękę, gdy idziecie gdzieś razem, pocałunek na powitanie i pożegnanie, kilka minut przytulania przed snem. Nie bez znaczenia jest również Wasza seksualność – w końcu to Bóg wymyślił współżycie i wszystko, co służy jedności małżeńskiej. Warto budować więzi i poczucie jedności, korzystając z daru współżycia seksualnego. Jeśli ta tematyka jest dla Ciebie problematyczna lub po prostu chcesz ją zgłębić, skorzystaj z książek takich jak „Seks jakiego nie znacie. Dla małżonków kochających Boga”, „Seks po chrześcijańsku. Jak w pełni wykorzystać Boży dar płciowości”, „Elementarz teologii ciała według Jana Pawła II” lub „Boski dar. Odkrywanie zamysłu Boga wobec seksualności”.

5. Znajdź czas dla współmałżonka

Pomyśl – kiedy ostatnio poświęciłeś/aś współmałżonkowi trochę więcej czasu? Czy nie jest go przypadkiem za mało? Nie można liczyć na to, że życie nagle zwolni tempo i czas dla współmałżonka sam się znajdzie. Trzeba o niego zawalczyć!
Spróbuj zorganizować to spotkanie z współmałżonkiem – czas, który spędzicie razem, tylko we dwoje, robiąc coś wspólnie. Może to być spacer, wspólne gotowanie, wyjście do kawiarni lub dowolna inna czynność, która sprawia Wam przyjemność. Taka wspólna przestrzeń sprawi, że oboje będziecie czuć się kochani i zaopiekowani, a nie zaniedbywani.
Dobrze jest ustalić taki czas jako stały moment raz w tygodniu. Dzięki temu stworzycie nawyk, który pozwoli Wam zadbać o Wasze małżeństwo.

6. Zaakceptuj to, że małżeństwo się zmienia

Czy mąż i żona powinni być przez całe życie tacy, jak w dniu ślubu? To mało prawdopodobne – każdy przecież rozwija się, zyskuje nowe pasje, zainteresowania, doświadczenia, ale też obowiązki. To zupełnie naturalne, jednak może sprawić, że na jakimś etapie żona lub mąż wydadzą nam się inną, obcą osobą, której do tej pory nie znaliśmy.
Zmiany są nieuniknione i każda z nich ma wpływ na małżeństwo – nie każda jednak jest zagrożeniem. Wręcz przeciwnie – coś nowego w związku może stać się impulsem, by znów ze sobą rozmawiać, dzielić pasje, poruszać ważne tematy. A to szansa, by ożywić i rozwijać związek.

7. Porozmawiaj

Rozmowa – dla wielu wydaje się najlepszym rozwiązaniem na kryzys małżeński. Dlaczego więc w naszym zestawieniu pojawia się jako ostatnia?
Rozmowa jest niezbędna, aby zadbać o związek, rozwiązać problemy i znaleźć właściwy kierunek. Nie jest jednak pierwszym sposobem, kiedy pojawia się małżeński kryzys.
Dlaczego? Najpierw trzeba sprawić, aby druga osoba w ogóle chciała rozmawiać. Zbudować choć odrobinę ufności, aby druga osoba uwierzyła, że rozmowa nie będzie prowadzić jedynie do wzajemnego ranienia się. Jeśli więc relacje między Wami nie są w najlepszym stanie, postaraj się najpierw okazywać miłość w inny sposób. Ważna jest tu przemiana myśli, serca, uczuć, która pozwoli Wam na nowo nawiązać dialog. Pomyśl, które Twoje zachowania ranią współmałżonka. Może często krytykujesz? Masz pretensje? A może po prostu zbyt rzadko okazujesz miłość i troskę? Dobrym sposobem, by spojrzeć obiektywnie na swój związek, może być inspirująca lektura, np. „Kiedy rozwód nie wchodzi w grę. Jak uzdrowić małżeństwo i pielęgnować miłość”, „Obudzić sakrament małżeństwa”, „Rodzina (nie)idealna. O akceptacji tego, co trudne”.
Jeśli pragniesz, by Twój związek znów rozkwitł, zacznij od siebie i swojej przemiany. Stwórz przestrzeń, w której poczujecie się dobrze. A to sprawi, że znajdzie się również przestrzeń na rozmowę.

Od czego zacząć?

Jeśli w Twoim małżeństwie nie układa się już tak, jak kiedyś, zmiany mogą być trudne. Pamiętaj jednak, że na początek nie musisz angażować w nie współmałżonka – wystarczy choćby mała zmiana u Ciebie. Zacznij modlić się o Wasze małżeństwo. Uśmiechnij się do męża/żony. Powiedz mu dobre słowo, doceń, przytul. Takie małe kroki mogą stać się ogromnymi krokami dla małżeństwa, które stopniowo odzyska miłość, bliskość i radość z bycia razem.
Na dobry początek mamy dla Ciebie prezent – rozważanie z książki „Rachunek sumienia małżeński. Jedność dwojga ludzkich ciał”, które pomoże Ci zastanowić się nad kondycją Twojego związku. To nie tylko propozycja dłuższego przygotowania do sakramentu pokuty i pojednania, ale również okazja do refleksji i podjęcia nowych postanowień. Przeczytaj je i zrób coś dobrego dla Waszego małżeństwa!